MASZYNA DO SZYCIA
W dniu 14. 11. 2014 roku dla Awangardy przyszedł czas nauki szycia, a uczyli się: dh. Paulina Sorocka, dh. Julia Ingarden, dh. Zuzanna Bogacz, dh. Ania Kordula, dh. Asia Proszek, dh. Julia Potaśnik, dh. Gabriela Jamróz oraz nowy druh, który miał z nami być od września dh. Jan Kaleta (możemy go znać ze 5 MDH "Watra").
Na dzisiejszej zbiórce spotkała nas miła niespodzianka. Kiedy przyszliśmy (pomińmy fakt ze się spóźniłam) zobaczyliśmy elektryczne maszyny do szycia. Jak się później okazało mieliśmy szyć na nich "worki" - nasze awangardowe torebki. Dh. Paulina zarządziła że dwie osoby piszą próby na stopnie harcerskie pod okiem dh. Weroniki a reszta szyje lub przygląda się. Niestety maszyny były tylko dwie, ale i tak sobie poradziliśmy!
Asia i Julka nasze świeże Awangardowe członkinie zaczęły od pisania próby na stopień pod czujnym okiem Weroniki, która nie pozwalała na żadne "omijanie prawdy" a Ewelina i Gabrysia rozpisywały próbę harcerza ( na krzyż. Reszta drużyny szyła i obserwowała szycie. Każdemu pomagała dh. Jola, która znała się na tym najlepiej z nas. Każdy zrobił własny worek lecz nie starczyło czasu na dorobienie uszu. Potem przeszliśmy do harcówki. Duża część drużyny chciała grać w prawo dżungli przyniesione przez Asie lecz w planie było coś innego.
Mieliśmy kominek który rozpalił Jasiek tak samo nasz pisklaczek. Omówiliśmy wtedy ważne rzeczy dotyczące biwaku. Kominek nie trwał długo, zawiązaliśmy krąg i każdy wrócił do domu ze swoją w połowie dokończoną torbą!
Wpisu dokonała: Asia Proszek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz